|
Rozważania na
ten temat chciałabym rozpocząć od odpowiedzenia na pytanie:, Czym dla mnie, chrześcijanina,
jest wiara? Sięgając pamięcią do lat dziecinnych, mam przed oczami obraz mojej
rodziny klękającej do codziennej modlitwy. Myślę, że to wtedy, już jako dziecko
dzięki rodzicom zrozumiałam, czym jest wiara. Może pojęcie to nie było wtedy w
pełni dojrzałe, ale z każdym dniem stawało się coraz bliższe i ważniejsze.
Dzisiaj zastanawiając się nad definicją tego słowa, zauważam, jak trudno jest
je w pełni określić. Dla mnie wiara wiąże się z bezgraniczną ufnością w Słowo
Boże. Jednak, czym jest wiara bez czynu? To właśnie przez pokazywanie swojej
wiary i przezywanie jej w pełni każdego dnia można doznać prawdziwego kontaktu
z Bogiem i nauczyć się dostrzegać Go w innych ludziach. Czymś, co pomaga
dogłębnie poznać i zrozumieć wiarę jest czynne uczestnictwo w życiu Kościoła,
czyli tzw. Praktyka. Tak, więc wiara bez praktyki nie jest wiarą, ponieważ te
dwa pojęcia są ze sobą nierozerwalnie związane. Codzienna modlitwa, niedzielna
Eucharystia, uczestnictwo w różnych uroczystościach kościelnych, udział w
pielgrzymkach- to wszystko jest dla chrześcijanina bardzo ważne, jednak wymaga poświęceń.
Natomiast w dzisiejszych czasach młodzi ludzie, posługujący się kolokwializmem,
idą na łatwiznę, robią wszystko po n najmniejszej linii oporu. Próbują
usprawiedliwić nieobecność na mszy brakiem czasu. Nasuwa się na myśl kilka pytań:,
Kim jest dla Ciebie Bóg, skoro nie potrafisz poświecić Mu czasu? Jak ważna jest
dla Ciebie wiara? W Jaki sposób pokazujesz, że jesteś chrześcijaninem? Wizyta u
fryzjera, godziny spędzone na zakupach, wyjazd do kina- na to zawsze znajdzie
się czas i ochotę. Ale czy modna fryzura bądź zakup nowej bluzki naprawdę wiele
zmienia? Młodzi ludzie tak dużo wagę przywiązują do wyglądu zewnętrznego, a nie
zdając sobie sprawy, że nie to jest najważniejsze. |
Kontakt: |
Rzymsko-katolicka
parafia
pw. św. Wojciecha w Książu Wielkim |